Wybierz swój język

Stan ziemi - liczniki

Nigdy przedtem nasza planeta, a my jako naród, nie stawaliśmy przed liczbą i skalą wyzwań stworzonych przez człowieka, niż my dzisiaj. Potrzebna jest prawdziwa zmiana. Nie tylko od polityków i przedsiębiorstw - ale od nas wszystkich. Bez zrozumienia sytuacji i bez pogłębiania świadomości na temat życia, w którym żyjemy - i jego konsekwencji - jest mało prawdopodobne, aby takie zmiany wystąpiły. Stan ziemi - liczniki zostało stworzone ze skromną nadzieją, że może przyczynić się do takiego przebudzenia.

Należy coś zmienić w kwestii zmiany klimatu, kryzysu różnorodności biologicznej, skrajnego ubóstwa, ogromnego zanieczyszczenia itp.
Łatwo jest jednak pokazać, co jest nie tak ze światem. Zmiana to inna sprawa. Wszystkie znaczące i trwałe zmiany zaczynają się od wewnątrz i zaczynają działać.

Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie.
- Mahatma Gandhi

Liczba planet Ziemi, których potrzebujemy  Światowa populacja

Emisja CO2 do atmosfery  Koncentracja CO2 w atmosferze

 Wzrost średniej temperatury powietrza na ziemi  Ilość stopniałego lodu

 Podnoszenie poziomu oceanów  Koszt braku działania w związku ze zmianami klimatu (USD)

Wykorzystane teradżule energii  Teradżule energii słonecznej uderzające w Ziemię

Wykorzystane teradżule energii elektrycznej Procent energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych

Pozostały procent raf koralowych Wielka wyspa śmieciowa na Pacyfiku

Obszary wyciętych lub spalonych lasów Obszar zasadzonych lasów

Produkowane metry sześcienne drewna Pozostały procent dzikich lasów

Zużycie wody dla własnej konsumpcji
Zużycie wody do produkcji mięsa

Zużycie wody do produkcji bawełny
Ludzie bez dostępu do wody pitnej

Gdy nic nie zmienimy
Czas do końca zasobów słodkiej wody na ziemi Czas do końca zasobów ropy naftowej na ziemi

Czas do końca zasobów ryb w morzach i oceanach Czas do końca zasobów żywności na świecie

Konsumujemy przyszłość

Jeśli porównać historię Ziemi do roku kalendarzowego, współczesne życie ludzkie istnieje już od 37 minut, a w ciągu ostatnich 0,2 sekundy zużyliśmy jedną trzecią zasobów naturalnych Ziemi.

Mamy tylko jedną planetę

Ziemia powstała około 4,5 miliarda lat temu, a współcześni ludzie istnieją od około 315 000 lat. Według badań przeprowadzonych przez World Wildlife Fund (WWF), ponad jedna trzecia zasobów naturalnych Ziemi została zniszczona przez ludzi w ciągu zaledwie trzydziestu lat.

Ślad środowiskowy - ślad ekologiczny

Jest miarą zapotrzebowania człowieka na ekosystemy Ziemi. Mówi o tym, ile planet ziemskich potrzebujemy, aby wspierać nasz sposób życia. Jeśli wpływ jest większy niż jeden, „pożyczamy naturę” od przyszłych pokoleń. Miara śladu ekologicznego jest opracowywana przez Global Footprint Network.

Ludzkość nie tylko zużyła jedną trzecią zasobów natury. Konsumujemy je. W rosnącym tempie. Dziś potrzebujemy około 1,8 planety, aby zapewnić zasoby do naszej konsumpcji i wchłonąć nasze odpady. Do 2030 roku będziemy potrzebować 2 planet. Mamy tylko jedną.

Przerost ekologiczny - Nadużywanie rośnie

W 2020 roku „Dzień Przerostu Ziemi” przypadał na 22 sierpnia, co oznacza, że ​​od tego dnia ludzkość żyje poza ekologicznymi możliwościami planety Ziemia. Earth Overshoot Day nadchodzi coraz wcześniej. W 1970 roku przybył 29 grudnia, co oznacza, że ​​rok 1970 był ostatnim rokiem, w którym ludzkość (prawie) żyła w granicach pojemności Ziemi.

  • 1970: 29 grudnia
  • 1980: 4 listopada
  • 1990: 11 października
  • 2000: 23 września
  • 2010: 7 sierpnia
  • 2019: 29 lipca
  • 2020: 22 sierpnia

Fakt, że Dzień Przerostu Ziemi w 2020 r. miał miejsce później niż w 2019 r., jest w dużej mierze spowodowany globalną pandemią Covid-19, która spowolniła aktywność gospodarczą na całym świecie.

Ekologiczne przekroczenie ma miejsce, gdy zapotrzebowanie ludzkości na naturę przekracza to, co mogą dostarczyć ekosystemy. Innymi słowy, gdy zużywamy więcej zasobów naturalnych niż biosfera jest w stanie się zregenerować. Earth Overshoot Day to dzień w roku, w którym zużyliśmy roczny zapas „natury”.

Jak konsumujemy Ziemię?

Ślad ekologiczny mierzy, jak szybko zużywamy zasoby naturalne i generujemy odpady w porównaniu z tym, jak szybko natura może generować nowe zasoby i absorbować nasze odpady. W tym nasze spożycie:

  • Paliwa kopalne i uwalnianie CO2 do atmosfery
  • Ryby i owoce morza
  • Produkty leśne
  • Mięso
  • Zboża
  • Grunty zabudowane (budynki, asfalt, beton.

Co dokładnie konsumujemy?

Globalny ślad mierzy ludzkie zapotrzebowanie na przyrodę. Aby to zilustrować, każdego roku wydobywamy 88 miliardów ton zasobów naturalnych z Ziemi (2017r.)

  • Biomasa: 22,5 miliarda ton
  • Paliwa kopalne: 15 miliardów ton
  • Rudy metali: 9,1 mld ton
  • Minerały niemetaliczne: 41,7 mld ton

To dużo. Ponad 11 ton zasobów naturalnych na każdą osobę na Ziemi. A liczby idą w górę. Do 2050 roku zużyjemy dwa razy więcej. Chyba że się zmienimy.

Era Człowieka - Charakterystyka Ery Człowieka

Wpływ człowieka na Ziemię jest tak ogromny, że zaowocował formalnym określeniem nowej epoki geologicznej: epoki antropocenu. Alternatywnie: Epoka Człowieka lub Era Człowieka. Powodem nazwania nowej Epoki jest ogromny wpływ, jaki ludzka populacja wywarła na Ziemi – zwłaszcza od około 1950 roku. Efekty obejmują: Wycinanie lasów: Od 2016 roku wycina się średnio 28 milionów hektarów rocznie.
Wymieranie gatunków i niszczenie dzikich zwierząt: Ponad 20% gatunków jest zagrożonych wyginięciem.
Emisje gazów cieplarnianych i zmiany klimatyczne: Jeśli nie zostaną podjęte żadne działania, globalne temperatury mogą wzrosnąć o masowe 5 stopni Celsjusza do 2100 r.
Zanieczyszczenie powietrza, oceanów, ziemi: Stopień zanieczyszczenia wód gruntowych podwoił się w latach 1960-2000 i wynosi obecnie ponad 280 kilometrów kwadratowych rocznie. Każdego roku 8,9 miliona ludzi ginie z powodu zanieczyszczenia powietrza.

Wszyscy jesteśmy tego częścią

Obecne nadużywanie jest spowodowane konsumpcją towarów i usług. Wydobycie, produkcja, dystrybucja, wykorzystanie i utylizacja rzeczy, które kupujemy. Jako konsument masz możliwość dokonania pozytywnych zmian.

Emisja CO2 NIE spada

Globalne emisje dwutlenku węgla stale rosły od około 1800 roku. Następnie w latach 2014-2016 globalne emisje CO2 pozostały zasadniczo niezmienione, dając nadzieję, że emisje będą na drodze do redukcji. Ale potem emisje zaczęły ponownie rosnąć w 2017 r., a także w 2018 i 2019 r. W 2018 r. emisje CO2 rosły szybciej niż kiedykolwiek od 2010-11.

Idziemy w złym kierunku

Żeby było jasne: pomimo wszystkich dobrych intencji i podpisania porozumienia paryskiego w 2016 r. w celu zmniejszenia emisji CO2, emisje wciąż rosną. Porozumienie paryskie ma na celu utrzymanie wzrostu globalnych temperatur do 2 stopni Celsjusza w tym stuleciu – lub, jeśli to możliwe, do 1,5 stopnia. Będzie to wymagało ogromnych zmian. Przy obecnej polityce zmierzamy do wzrostu o 3,7 stopnia Celsjusza do roku 2100.

Efekt cieplarniany

Gaz cieplarniany może pochłaniać promieniowanie podczerwone, a tym samym zatrzymywać ciepło w ziemskiej atmosferze. Jest to znane jako efekt cieplarniany i ostatecznie prowadzi do globalnego ocieplenia. CO2 jest jednym z gazów cieplarnianych w atmosferze.

Zredukować emisję CO2

Jak duże redukcje emisji CO2 są potrzebne, aby ograniczyć wzrost globalnych temperatur? Według Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska emisje muszą spaść o 25% przed 2030 r., aby utrzymać wzrost o 2 stopnie do 2100 r. Aby ograniczyć wzrost do 1,5 stopnia, potrzebne są 55-procentowe redukcje przed 2030 r.

Stężenie CO2 w atmosferze rośnie zbyt szybko

Emisje CO2 z działalności człowieka spowodowały, że stężenie dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej wzrosło z około 275 części na milion (ppm) przed rewolucją przemysłową do ponad 410 w 2020 roku. Wzrost o 50%. Według ONZ stężenie gazów cieplarnianych rośnie zbyt szybko, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5*C.

Temperatura globalna

Średnia globalna temperatura w 2019 roku wyniosła około 1,1 stopnia Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. A temperatury wciąż rosną. Przy obecnych trendach nie ma nadziei na ograniczenie do 2 stopni. Nawet 3 stopnie będą wyzwaniem:

„Nie ma możliwości, aby Ziemia utrzymywała się poniżej 3*C bez wychwytywania i składowania emisji na dużą skalę, oprócz ogromnej redukcji emisji”.

- Profesor Pete Strutton, Uniwersytet Tasmanii.

Nie chodzi tylko o CO2

Gazy cieplarniane zatrzymują ciepło i ogrzewają planetę. CO2 jest gazem cieplarnianym, ale istnieje wiele innych, silniejszych gazów cieplarnianych niż CO2. Główne gazy cieplarniane w atmosferze ziemskiej to:

  • Para wodna: główny gaz cieplarniany, przyczyniający się do 36-72% efektu cieplarnianego.
  • Dwutlenek węgla: Główny wkład w efekt cieplarniany wynikający z działalności człowieka.
  • Metan: bardzo silny gaz cieplarniany, który jest 28 razy silniejszy niż dwutlenek węgla. Poziom metanu wzrósł o 170% od czasu rewolucji przemysłowej
  • Ozon: Przyczynia się do około 5% globalnego ocieplenia i odnotował wzrost o 42% od 1750 roku.
  • Podtlenek azotu: Niezwykle silny gaz cieplarniany o potencjale ocieplenia 265 razy wyższym niż węgiel.

Emisje gazów cieplarnianych mogą wzrosnąć z 55 gigaton ekwiwalentów CO2 (GtCO2e) w 2019 r. do ponad 80 GtCO2e w 2050 r., co stanowi prawie 50-procentowy wzrost.

Przyczyny emisji CO2

Emisje CO2 wynikają głównie ze spalania paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa naftowa i gaz. W 2018 roku emisja CO2 z paliw kopalnych wyniosła:

  • Węgiel: 14,7 mld ton
  • Ropa: 12,4 miliarda ton
  • Gaz: 7,5 miliarda ton

Główne sektory emitujące CO2:

  • Produkcja energii elektrycznej i ciepła: 49,0%
  • Transport: 20,5%
  • Przemysł produkcyjny i budowlany: 20,0%
  • Pozostałe sektory: 10,5%

Kraje o największej emisji CO2:

Pięć krajów o największej emisji CO2 to (w megatonach):

  • Chiny: 10065
  • Stany Zjednoczone: 5416
  • Indie: 2654
  • Rosja: 1711
  • Japonia: 1162

Wylesianie i zmiany klimatyczne

Wylesianie jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do zmian klimatycznych i drugim co do wielkości źródłem emisji CO2 przez człowieka po spalaniu paliw kopalnych. Emisje z wylesiania są nieco „pośrednie”, ponieważ wylesianie skutkuje mniejszą absorpcją CO2 przez drzewa. Wylesianie odpowiada za 10-15% emisji CO2 na świecie. Kiedyś liczba ta była bliższa 20%, ale spadła głównie z powodu wzrostu emisji dwutlenku węgla z paliw kopalnych, a nie dlatego, że zmniejszył się poziom wylesiania.

Kilka dodatkowych faktów na temat związku między wylesianiem a zmianą klimatu:

Lasy przechowują ponad bilion ton dwutlenku węgla na świecie. To prawie 42% wszystkich emisji CO2 spowodowanych działalnością człowieka w erze przedprzemysłowej. Wylesianie odpowiada za więcej emisji gazów cieplarnianych niż wszystkie samochody, ciężarówki, samoloty i statki na świecie razem wzięte. Wylesianie emituje więcej CO2 niż wszystkie kraje UE razem wzięte.

Zmiany klimatyczne

Rośnie zagrożenie nagłą i nieodwracalną zmianą klimatu. Istnieje coraz większa zgoda, że zbliżają się krytyczne punkty, po których globalne ocieplenie będzie niemożliwe do zatrzymania, mogłoby rozpocząć proces samowzmocnienia, niekontrolowanego globalnego ocieplenia. Jednocześnie globalne zużycie energii będzie nadal rosło - o około 27% między 2020 a 2040 rokiem. Jeśli nic się nie zmieni, większość tego wzrostu pokryje spalanie większej ilości węgla. Utrata pokrywy lodowej Grenlandii i Zachodniej Antarktydy spowodowałaby wzrost poziomu mórz o 10 metrów. Może się to zdarzyć już w tym wieku. 

Przemysł mięsny a zmiany klimatyczne

Przemysł mięsny (nazywany również sektorem hodowlanym) odpowiada za około 14,5% globalnej emisji gazów cieplarnianych. Oznacza to, że branża wytwarza więcej emisji niż branża transportowa – czyli wszystkie samochody, samoloty, pociągi i statki łącznie.

I nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić: oczekuje się, że światowe spożycie mięsa wzrośnie o 75% do 2050 r. (w porównaniu z 2011 r.), a globalny popyt na produkty pochodzenia zwierzęcego może się podwoić do 2050 r.

Głównymi źródłami emisji gazów cieplarnianych ze zwierząt gospodarskich są: produkcja i przetwarzanie paszy oraz metanu z fermentacji (gazy jelitowe!)

„Każde cztery funty wołowiny (1,9kg), które jesz, przyczyniają się do globalnego ocieplenia tak samo jak lot z Nowego Jorku do Londynu”

- The Guardian, 8 października 2019 r.

Joker: Rozmrażanie wiecznej zmarzliny w Arktyce

Wieczna zmarzlina oznacza, że grunt pozostaje trwale zamarznięty, a gleby wiecznej zmarzliny zawierają duże ilości CO2 – prawie 1,6 biliona ton.

Niepokojące jest rozmrażanie wiecznej zmarzliny w Arktyce. I znacznie szybciej niż wcześniej oczekiwano. Wieczna zmarzlina w kanadyjskiej Arktyce topnieje 70 lat wcześniej niż przewidywano, co wskazuje, że globalny kryzys klimatyczny przyspiesza jeszcze szybciej, niż obawiali się naukowcy.

Jak zredukować emisję CO2?

Musimy jeść znacznie mniej mięsa i przestać wycinać światowe lasy.

Ponieważ produkcja energii z paliw kopalnych jest główną przyczyną emisji CO2, świat musi zacząć wytwarzać energię ze źródeł odnawialnych, i to szybko. Jest to możliwe, ponieważ słońce może wielokrotnie zasilać świat!

Przyspieszenie wzrostu populacji

Około 1804 r. populacja świata osiągnęła 1 miliard ludzi, w 1927 r. już 2 miliardy, a potem populacja świata naprawdę wystrzeliła. W ciągu następnych 84 lat populacja świata wzrosła o 5 miliardów ludzi, osiągając 7 miliardów w 2011 roku. I wzrost trwa. Do 2023 roku światowa populacja osiągnie 8 miliardów ludzi. Około 2037 r. może uderzyć w 9 miliardów, a do 2056 r. w 10 miliardów ludzi.

Populacja świata rośnie o ponad 200 000 osób dziennie

Populacja dzisiejszego świata jest o około 215 000 osób większa niż wczoraj. Światowy zegar populacji pokazuje ją w czasie rzeczywistym i jak szybko się zmienia. Wzrost populacji będzie miał ogromny wpływ na zasoby Ziemi i będziemy musieli znaleźć bardziej zrównoważone sposoby życia. I to szybko!

Rozwijająca się gospodarka światowa

W całej zapisanej historii rosnącej liczbie ludności towarzyszył wzrost gospodarczy – i zwykle również wzrost per capita. Kiedy światowa populacja podwoiła się w ciągu 46 lat między 1971 a 2017 rokiem, światowa gospodarka wzrosła ponad czterokrotnie z 19,9 do 80,1 biliona dolarów (w cenach stałych). Mniej więcej w tym samym okresie od 1970 do 2010 roku konsumpcja zasobów naturalnych Ziemi potroiła się.

Przyszłość: znacznie większa gospodarka światowa

W 2000 r. ONZ oszacowała, że ​​światowa gospodarka wzrośnie od 10 do 26 razy w ciągu XXI wieku. Według raportu PwC z 2017 r. oczekuje się, że światowa gospodarka podwoi się w latach 2016-2050, osiągając ponad 150 bilionów dolarów. Bez względu na dokładny poziom wzrostu gospodarczego, tak ogromny wzrost gospodarczy wywrze ogromną presję na zasoby Ziemi. A nadużywamy już w 175 proc.…

Ślad ekologiczny populacji ludzkiej

Przetrwanie populacji ludzkiej zależy od ekosystemów Ziemi. Ale relacja między człowiekiem a naturą została wytrącona z równowagi – właściwie całkiem sporo. Ludzkość przekracza teraz o 75 procent zdolność ekosystemów do wspierania naszego stylu życia. Taka sytuacja nie może trwać. Ludność świata w zasadzie „zaciąga pożyczkę z natury” – pożyczkę, którą przyszłe pokolenia będą musiały spłacić.

Oczywiście nie tylko liczba ludzi decyduje o wpływie planety. Chodzi o to, ile konsumujemy i ile wytwarzamy odpadów.
Coś musi się zmienić
Jeśli nie zaczniemy radykalnie zmieniać sposobu, w jaki konsumujemy planetę, zmierzamy do całkowitego upadku naszego społeczeństwa konsumpcyjnego. Przy obecnych trendach planeta nie jest w stanie utrzymać 10 miliardów ludzi i gospodarki światowej wielokrotnie większej niż obecnie.

Nowa rewolucja przemysłowa

Istnieje potrzeba nowej rewolucji przemysłowej, w której bogactwo gospodarcze idzie w parze ze zrównoważonym rozwojem środowiskowym i społecznym. I szybko. Dochodzimy do krytycznych punktów, po przekroczeniu których na odwrócenie negatywnych trendów będzie już za późno. Nie tylko dla populacji ludzkiej, ale dla całego życia na Ziemi.

Populacja ZIEMI

OK, więc światowa populacja ludzi zbliża się do 10 miliardów. Ale ludzie to tylko jeden gatunek... Szacunki dotyczące całkowitej liczby gatunków na Ziemi wahają się od 8,7 miliona do biliona. A to tylko liczba gatunków. Pojedynczy gatunek może mieć populację bilionów osobników. Na przykład na Ziemi jest około 5 milionów bilionów bilionów bakterii. Oczywiście bakterie są dość małe. W przeliczeniu na wagę ludzka populacja stanowi około jednej dziesięciotysięcznej życia na Ziemi.

1 na 10 000

Ludzie: jeden procent z jednego procenta życia na Ziemi
Pomimo gwałtownego wzrostu światowej populacji, zwłaszcza w ciągu ostatnich 300 lat, ludzka populacja stanowi jedynie niewielki ułamek życia na Ziemi. Jeśli zważyć całe życie na Ziemi, populacja ludzka stanowi tylko około jednej dziesięciotysięcznej mierzonej suchą wagą węgla, z którego zbudowane jest całe życie na Ziemi, znanego również jako biomasa.

Życie na Ziemi w procentach wagi

    • Rośliny: 81,8%
    • Bakterie: 12,7%
    • Grzyby: 2,2%
    • Zwierzęta: 0,36%
    • Ryby: 0,7%
    • Ludzie: 0,01%
    • Dzikie ssaki: 0,001%

Z prawie 82 procentami rośliny stanowią większość życia na naszej planecie. Ale nawet jeśli usuniemy rośliny, ludzie nadal stanowią tylko 6 procent z 1 procent życia na Ziemi (lub 1 na 1666).

Światowa populacja zbyt duża, by wyżywić się do 2050

Światowa populacja może być zbyt duża, aby się wyżywić do 2050 r. Do tego czasu na planecie będzie prawie 10 miliardów ludzi, a zapotrzebowanie na żywność wzrośnie o 70 procent w porównaniu z 2017 r. Naukowcy ustalają limit, ile osób może wyżywić Ziemia na 10 miliardów ludzi - max! Elon czy wyślesz nas na Marsa?

Ograniczenie liczby osób, które może wyżywić planeta: Zdolność Ziemi do wykarmienia ludzkości jest ograniczona. Według socjobiologa z Harvardu Edwarda Wilsona, nawet jeśli wykorzystamy dostępne zasoby z maksymalną wydajnością (co oznacza, że WSZYSCY na naszej planecie zgodą się zostać wegetarianami), ziemia uprawna na świecie nie mogłaby wyżywić więcej niż 10 miliardów ludzi.

„Gdyby wszyscy zgodzili się zostać wegetarianami, pozostawiając niewiele lub nic dla zwierząt gospodarskich, obecne 1,4 miliarda hektarów gruntów ornych (3,5 miliarda akrów) wystarczyłoby na około 10 miliardów ludzi”.

- Edward Wilson, socjobiolog, Uniwersytet Harvarda.

Jest mało miejsca na elastyczność. „Ograniczenia biosfery są ustalone”, jak to ujął Wilson.

Zachodnie nawyki żywieniowe wyczerpują planetę

Jest mało prawdopodobne, że wszyscy zgodzą się przestać jeść mięso, więc rzeczywisty limit jest niższy. Gdyby wszyscy podzielili dietę przeciętnego Amerykanina, świat mógłby wyżywić zaledwie 2,5 miliarda ludzi.

Mięso jest bardzo nieefektywnym źródłem pożywienia

Powodem, dla którego świat mógłby wyżywić znacznie większą populację, gdybyśmy nie jedli mięsa, jest to, że do produkcji mięsa potrzeba więcej energii niż jakiejkolwiek innej żywności. Na przykład do wyprodukowania mięsa potrzeba 75 razy więcej energii niż kukurydzy. Szacuje się, że do wyprodukowania 1 kalorii białka z soi lub pszenicy potrzeba około 2-3 kalorii paliwa kopalnego. W przypadku wołowiny potrzeba 54 kalorii paliwa, aby wyprodukować 1 kalorię białka.

Nadchodzi kryzys żywnościowy – i to nawet szybciej niż zmiany klimatyczne

W swojej książce „Nadchodzący głód: globalny kryzys żywnościowy i co możemy zrobić, aby go uniknąć”, profesor Julian Cribb ostrzega, że ​​świat zignorował szereg faktów wskazujących na nadchodzący kryzys żywnościowy. I że dzieje się to szybko!

„Nadchodzi nawet szybciej niż zmiany klimatu”

- Profesor Julian Cribb

Zdaniem profesora Cribba niedobory wody, ziemi i energii w połączeniu ze zwiększonym zapotrzebowaniem ludności i wzrostem gospodarczym doprowadzą do globalnego niedoboru żywności około 2050 r. Brak technologii i wiedzy przyczyni się do kryzysu.

Ceny żywności poszybują w górę

W ramach kryzysu żywnościowego ceny żywności, takiej jak kukurydza i ryż, prawdopodobnie gwałtownie wzrosną – odpowiednio o 180 i 130 procent do 2030

Ziemia traci kluczowy fundament produkcji żywności: wierzchnią warstwę gleby

Aby wyżywić ludzkość, będziemy musieli podwoić produkcję żywności. Ale podstawowe zasoby do produkcji żywności stają się coraz rzadsze. Świat traci obecnie 75 miliardów ton wierzchniej warstwy gleby rocznie. Górna warstwa gleby to górne 5-20 cm gleby o najwyższej koncentracji materii organicz nej i mikroorganizmów.Jedna trzecia stracona w 40 lat. Naukowcy oszacowali, że w ciągu ostatnich 40 lat straciliśmy jedną trzecią powierzchni ziemi — a utrata ta postępuje coraz szybciej.

Jednocześnie globalny popyt na żywność gwałtownie wzrasta:

„Aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu rosnącej populacji, w ciągu najbliższych 40 lat będziemy musieli wyprodukować więcej żywności niż wyprodukowano w ciągu poprzednich 8000 lat”

Bomba zegarowa - dosłownie

Poza oczywistymi problemami samego głodu, niedobór żywności może również spowodować inne problemy, takie jak konflikty, masowe migracje, a nawet wojny. W przyszłości prawdopodobnie będą toczyć wojny o dostęp do zasobów żywności i wody.

„następne wojny światowe mogą być toczone o zasoby takie jak żywność i woda”.

- Profesor Usha Haley, Uniwersytet Zachodniej Wirginii.

"Kończy się żywność - i planeta"

- Jason Clay, starszy wiceprezes WWF, 2013

Kończy nam się nie tylko żywność

Konsumpcja i wzrost populacji wywierają presję na zdolność regeneracyjną przyrody w całej biosferze, co oznacza w zasadzie wszystkie ekosystemy. Wykorzystujemy ziemskie ekosystemy ponad ich granice i wytwarzamy więcej odpadów, niż planeta jest w stanie wchłonąć. Obecnie nadmiernie eksploatujemy Ziemię o około 75% i do 2030 r. będziemy potrzebować równowartości dwóch planet, chyba że zostaną wprowadzone poważne zmiany.

Marnuje się do połowy całej żywności. POŁOWA!

Brzmi to zbyt szaleńczo, by w to uwierzyć, ale w sytuacji nadchodzącego kryzysu żywnościowego od jednej trzeciej do połowy wyprodukowanej żywności jest tracone lub marnowane przed lub po dotarciu do konsumentów.

Zasoby naturalne

Rocznie wydobywamy z Ziemi około 90 miliardów ton zasobów naturalnych, aby wyżywić społeczeństwo konsumpcyjne. Oczekuje się, że liczba ta podwoi się w latach 2015-2050.

Pod koniec stulecia lasy świata mogą zniknąć...

…a oceany świata mogłyby zostać opróżnione z ryb.

2048 rok - koniec ryb w oceanach

Do 2048 r. oceany na świecie mogą zostać praktycznie opróżnione z ryb. Badania pokazują, że jeśli nic się nie zmieni, w 2048 r. zabraknie nam owoców morza. Jeśli chcemy zachować ekosystemy morskie, konieczna jest zmiana.

To się dzieje właśnie teraz

W zastraszającym tempie osuszamy nasze oceany z owoców morza. Jeśli przełowienie się nie skończy, w 2048 roku na świecie zabraknie owoców morza.

Przerażające trendy

Czteroletnie badanie 7800 gatunków morskich wykazało, że długoterminowy trend jest jasny i przewidywalny:

„Byłem zszokowany i zaniepokojony tym, jak spójne są te trendy - poza wszystkim, co podejrzewaliśmy”

- Boris Worm, główny autor.

Przekraczamy granice… i dalej

Zniknięcie życia w oceanach jest problemem samym w sobie. Pokazuje również, że równowaga między konsumpcją a naturą została zachwiana. Obecne trendy położą kres oceanom jako źródła pożywienia dla światowej populacji ludzkiej. Do 2050 roku światowa populacja osiągnie prawie 10 miliardów ludzi.

Statystyki przełowienia: trendy są jasne

Prawie 80% światowych łowisk jest już w pełni eksploatowanych, nadmiernie eksploatowanych, wyczerpanych lub w stanie zapaści. Na całym świecie 90% zasobów dużych ryb drapieżnych, takich jak rekin, tuńczyk, marlin i miecznik, już nie istnieje!

Dlaczego tak się dzieje?

Rozwój jest napędzany zwiększonym popytem na owoce morza, spowodowanym rosnącą populacją na świecie, a w szczególności rosnącą populacją konsumentów na świecie. Nie ma mowy, aby oceany mogły zaspokoić rosnące zapotrzebowanie ze strony rosnącej populacji świata, o ile nie zajdą poważne zmiany.

„Oczywiste jest, że ryba z frytkami zniknie z menu za naszego życia, jeśli nie zaczniemy działać teraz”

- Willie Mackenzie, Greenpeace

Przełowienie to poważny problem! I nie wynika samo z siebie.

Dzisiejsze rybołówstwo jest zdominowane przez gigantyczną nowoczesną flotę rybacką, która ma wystarczającą zdolność połowową, aby objąć swym zasięgiem 4 planety podobne do Ziemi. Znacznie przewyższa zdolność oceanu do odnawiania liczby spożywanych ryb.

Obejrzyj film „Koniec linii”. To mocny film o jednym z najbardziej niepokojących problemów świata: przełowieniu. Postępy w technologii rybołówstwa oznaczają, że całe gatunki dzikich ryb są zagrożone, a przewiduje się, że do 2050 r. najważniejsze stada, które spożywamy, ulegną załamaniu.

All video

Tymczasem…

Od czasu rozpoczęcia produkcji w latach 50-tych świat wyprodukował ponad 9 miliardów ton plastiku. To więcej niż tona na każdą osobę na świecie. Zdumiewająca ilość trafia do oceanów. Tak bardzo, że do 2050 roku w oceanach na świecie będzie więcej plastiku niż ryb, jeśli tendencje się utrzymają.

Rozwiązanie?

Czy chcesz, aby przyszłe pokolenia miały dostęp do ryb i skorupiaków? Kupowanie owoców morza ze zrównoważonych źródeł jest możliwe. Na przykład Marine Stewardship Council działa na rzecz promowania najlepszego ekologicznego wyboru w przypadku owoców morza poprzez lepszą certyfikację produktów i oznakowanie ekologiczne. Szukaj przewodników po zrównoważonych owocach morza.

Konsumenci nie mogą tego zrobić sami

Ceny owoców morza muszą odzwierciedlać to, że światowe zasoby ryb są spychane do granic możliwości. Musimy również zapewnić rybakom wiedzę i zachęty do stosowania zrównoważonych praktyk połowowych:

„Cały pomysł polega na dostosowaniu interesów rybołówstwa i ochrony, aby rybacy mieli motywację do ochrony zasobów, abyśmy mieli coś do połowu w przyszłości”

- Jane Lubchenco, biolog morski, Oregon State University.

Lasy na Ziemi są wycinane w mgnieniu oka

W latach 2011-2015 każdego roku wycinano około 20 milionów hektarów lasów. Potem sytuacja zaczęła się przyspieszać. Od 2016 r. co roku wycinanych jest średnio 28 mln hektarów. Oznacza to, że w każdej sekundzie przez całą dobę tracimy jedno boisko do piłki nożnej.

Wyobraź sobie ponad 100 dużych kombajnów pracujących non stop! Tak szybko tracimy lasy świata.

Rekordowa utrata lasów w 2016

W 2016 r. zniknęło rekordowe 29,7 mln hektarów lasów. To 290 000 kilometrów kwadratowych, czyli obszar niemal wielkości Włoch lub stanu Nevada. W kolejnych latach odnotowano niewielki spadek tempa utraty pokrywy drzewnej. Nie potrzebujemy jednak spadku tempa utraty lasów na świecie. Musimy zatrzymać utratę i zacząć powiększać obszary leśne.

1 BILION hektarów wyciętych w ciągu 40 lat

W ciągu zaledwie 40 lat zniknął obszar leśny wielkości Europy. W ciągu zaledwie jednego wieku zniszczono połowę światowych lasów deszczowych. Jeśli nie podejmiemy żadnych działań i utrzymamy obecne tempo wylesiania, lasy deszczowe na świecie znikną za 77 lat.

Zniknęły lasy wielkości Indii

W latach 2001-2018 na całym świecie ubyło łącznie 3 610 000 kilometrów kwadratowych drzewostanu. Jest to obszar większy niż Indie i odpowiada spadkowi pokrywy drzewnej o 9,0% od 2000 roku.

Brazylia jest domem dla większości amazońskich lasów deszczowych i zdecydowanie krajem, w którym odnotowuje się największą utratę lasów. Co roku tracimy ponad 1,3 miliona lasów.

Kraje o największej utracie pierwotnych lasów deszczowych (2018):

  • Brazylia: 1,35 mln hektarów
  • DR Konga: 0,481 mln hektarów
  • Indonezja: 0,340 mln hektarów
  • Kolumbia: 0,177 mln hektarów
  • Boliwia: 0,155 mln hektarów

Konsekwencje wylesiania

Utrata pokrywy drzew ma szereg negatywnych skutków dla naszej planety jak zniszczenie siedlisk przyrodniczych i utrata gatunków.

Siedemdziesiąt procent światowych roślin i zwierząt żyje w lasach. Utrata siedlisk z powodu wylesiania wywiera presję na dużą liczbę gatunków i jest bezpośrednią przyczyną wymierania.

„Wylesianie niszczy siedliska dzikich zwierząt i jest głównym powodem spadku populacji dzikich zwierząt o połowę w ciągu ostatnich 40 lat, rozpoczynając szóste masowe wymieranie”.

- The Guardian, 27 czerwca 2018 r.

Wylesianie jest głównym czynnikiem globalnego ocieplenia

Wycinanie lasów w dużym stopniu przyczynia się do globalnej zmiany klimatu. Około 20 procent światowych emisji gazów cieplarnianych pochodzi z wycinki lasów tropikalnych. Od 2000 r. utrata pokrywy drzewnej spowodowała zwiększenie globalnej emisji CO2 o 98,7Gt.

W 2017 roku wylesianie dodało do atmosfery około 7,5 miliarda ton dwutlenku węgla – prawie 50 procent więcej niż wszystkie emisje CO2 związane z energią w całych Stanach Zjednoczonych.

Być może zbliżamy się do punktu krytycznego

W Amazonii utrata krytycznej masy lasów deszczowych może spowodować dalsze zamieranie lasów, co sprawi, że wejdą one w błędne koło samonapędzającej się destrukcji. Nie jest dobrze.

Wylesianie zakłóca obieg wody

Drzewa mają zasadnicze znaczenie dla obiegu wody. W ekosystemie lasów deszczowych ponad połowa wody jest zatrzymywana przez rośliny w postaci zaabsorbowanych opadów, a trzy czwarte słodkiej wody na świecie jest dostarczane przez zlewnie leśne.

Kiedy więc wycina się drzewa, niszczony jest także obieg wody.

Wylesianie powoduje erozję gleby

Bez korzeni drzew, które zakotwiczają glebę, wypłukuje ona wszystkie zawarte w niej składniki odżywcze.

... i pustynnienie

Jeśli erozja gleby nie zostanie powstrzymana, może doprowadzić do tego, że ziemia zamieni się w pustynię. Organizacja Narodów Zjednoczonych określiła pustynnienie jako potencjalnie najbardziej niebezpieczną zmianę ekosystemu na świecie.

Dzikie pożary i wylesianie

Dzikie pożary przyczyniają się również do wylesiania. Jest to nieuniknione, ponieważ wiele pożarów jest wywoływanych przez pioruny... Jednak w 2019 r. nastąpił ogromny wzrost liczby pożarów w amazońskich lasach deszczowych. W sierpniu 2019 r. w Amazonii wybuchło ponad 30 000 pojedynczych pożarów. To trzy razy więcej niż zwykle. Uważa się, że głównymi przyczynami są rolnicy i drwale karczujący ziemię pod uprawy lub wypas.

Przyczyna wylesiania: produkty codziennego użytku

Główną przyczyną utraty lasów jest produkcja drewna oraz robienie miejsca pod uprawę bydła, soi i oleju palmowego. Coraz większym problemem jest wycinanie lasów pod plantacje oleju palmowego. Olej palmowy jest wykorzystywany do produkcji biopaliw i kosmetyków.

"Główny powód znikania lasów tropikalnych nie jest tajemnicą - ogromne obszary są nadal wycinane pod uprawę soi, wołowiny, oleju palmowego, drewna i innych towarów będących przedmiotem globalnego handlu".

- Frances Seymour, Światowy Instytut Zasobów.

Co zrobić z wylesianiem?

Można kupować produkty przyjazne dla lasów, ale nie zawsze łatwo jest je odróżnić od tych, które takie nie są. Ujawnianie Informacji o Lasach i Forest Stewardship Council pracują nad tym, by to ułatwić. Szukajcie produktów z ich etykietami!

Coś naprawdę musi się zmienić. Liczba ludności na świecie rośnie z minuty na minutę, podobnie jak globalna klasa konsumentów.

Jedna trzecia powierzchni lądów na świecie jest zagrożona pustynnieniem

Każdego roku ponad 4 miliony kilometrów kwadratowych ziemi ulega degradacji. 120 000 kilometrów kwadratowych zamienia się w prawdziwą pustynię.

"Pustynnienie jest zjawiskiem, które zalicza się do największych wyzwań środowiskowych naszych czasów. Jednak większość ludzi nie słyszała o nim lub go nie rozumie".

- Organizacja Narodów Zjednoczonych

Pustynnienie definiuje się jako trwałą degradację ekosystemów lądowych spowodowaną działalnością człowieka, taką jak niezrównoważone rolnictwo, górnictwo, nadmierny wypas, wycinanie lasów i zmiany klimatyczne.

Rośnie liczba pustyń na świecie

Susza została nazwana "cichym zabójcą". Każdego roku obszar żyznej gleby wielkości Nowego Meksyku lub Polski zostaje pochłonięty przez pustynie i staje się bezużyteczny dla rolnictwa. Często na obszarach, gdzie ludzie już głodują. Rozrastające się pustynie zagrażają obszarowi większemu niż łączna powierzchnia USA, Indii, Chin i Rosji (40 milionów kilometrów kwadratowych).

Do 2025 roku 1,8 miliarda ludzi będzie odczuwać całkowity niedobór wody, a 2/3 świata będzie żyć w warunkach niedoboru wody.

Do 2045 roku 135 milionów ludzi może zostać wysiedlonych w wyniku pustynnienia.

Ponad 75% powierzchni lądów na Ziemi jest już zdegradowane, a ponad 90% może ulec degradacji do roku 2050.

Korzyści z przywracania zdegradowanych ekosystemów

Odtwarzanie gleb w zdegradowanych ekosystemach może potencjalnie zmagazynować do 3 mld ton węgla rocznie.

Sektor użytkowania gruntów odpowiada za prawie 25% wszystkich światowych emisji. Jego rekultywacja i zrównoważone zarządzanie mają kluczowe znaczenie dla przeciwdziałania zmianom klimatycznym.

Szacuje się, że degradacja gruntów i zmiany klimatyczne doprowadzą do zmniejszenia światowych plonów o około 10% do roku 2050. Największe straty z tego tytułu wystąpią w Indiach, Chinach i Afryce Subsaharyjskiej, gdzie degradacja gruntów może zmniejszyć produkcję roślinną o połowę.

Jednocześnie rośnie liczba ludności na świecie.

Przyszłe konsekwencje degradacji ziemi

Ogromnym wyzwaniem będzie zapewnienie żywności dla wszystkich, gdy nasze ziemie uprawne ulegają degradacji lub zanikają, a liczba ludności na świecie rośnie o 200 000 osób każdego dnia...

W 2050 roku liczba ludności świata osiągnie 10 miliardów. I będzie nadal rosła, by przed końcem wieku osiągnąć 11 miliardów.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) już teraz 815 milionów ludzi doświadcza chronicznego braku bezpieczeństwa żywnościowego. Dodatkowe 3 miliardy ludzi w połączeniu z mniejszymi plonami nie zmniejszą tego problemu.

Aby wyżywić światową populację, produkcja żywności musi wzrosnąć o 50% do 2050 roku.

Brak wody - poważny problem globalny

Szacuje się, że do 2025 r. 1,8 mld ludzi doświadczy absolutnego niedoboru wody. 2/3 światowej populacji będzie żyło w warunkach niedoboru wody. Przewiduje się, że do 2050 roku zapotrzebowanie na wodę wzrośnie o 50%.

Jesteśmy za to odpowiedzialni

Głównymi przyczynami powiększania się pustyń są zmiany klimatu i działalność człowieka, taka jak nadmierna intensywność rolnictwa, słabe nawadnianie i wycinanie lasów.

Główne przyczyny pustynnienia

Nadmierny wypas i niewłaściwe praktyki rolnicze: Czasami rolnictwo prowadzone jest bez wiedzy o tym, jak efektywnie wykorzystywać ziemię. W najgorszych przypadkach ziemia jest wysuszana, a następnie porzucana, po czym działalność rolnicza jest przenoszona na inny kawałek ziemi, co powoli zamienia żyzną ziemię w pustynię. Wypas zwierząt może również przyczynić się do degradacji ziemi i pustynnienia, jeśli nie jest prowadzony w sposób odpowiedzialny.

Wylesianie: Wycinanie lasów, aby zrobić miejsce dla bydła lub rolnictwa, przyczynia się do pustynnienia, ponieważ lasy odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu równowagi wodnej i odżywczej na danym terenie.

Górnictwo: Koszty środowiskowe wydobycia na dużą skalę są znaczące. Co roku z Ziemi wydobywa się ponad 60 miliardów ton rud metali, energii kopalnej i minerałów niemetalicznych. W miarę rozprzestrzeniania się działalności górniczej przyczynia się ona do degradacji i pustynnienia ziemi - także z powodu silnego zanieczyszczenia, które często wiąże się z działalnością górniczą.

Urbanizacja i zagospodarowanie terenu: Urbanizacja zabiera tereny przeznaczone pod siedliska naturalne i wywiera presję na pozostałe ekosystemy z powodu zanieczyszczenia, zużycia wody itp.

Zmiany klimatyczne: Zmiany klimatyczne odgrywają główną rolę w pustynnieniu, ponieważ okresy suszy stają się coraz częstsze. Jeśli globalne ocieplenie nie zostanie spowolnione, ogromne obszary ziemi ulegną degradacji i w końcu zamienią się w pustynię.

Afryka jest poważnie dotknięta utratą żyznych ziem

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych pustynnienie jest potencjalnie najbardziej niebezpieczną zmianą ekosystemu, która ma wpływ na źródła utrzymania ludzi ubogich. W samej Afryce 36 krajów jest dotkniętych pustynnieniem lub degradacją ziemi. Niektórzy szacują, że 75% ziem uprawnych na całym kontynencie szybko traci podstawowe składniki odżywcze niezbędne do uprawy roślin.

Ogromne korzyści z odwrócenia tendencji rozwojowych

Koszty ekonomiczne pustynnienia i degradacji ziemi szacuje się nawet na 15 bilionów dolarów.

$15,000,000,000

Według Ibrahima Thiaw, sekretarza wykonawczego Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zwalczania pustynnienia (UNCCD), degradacja gleby obniża wartość światowej gospodarki o 10-17%, co odpowiada nawet 15 bilionom dolarów.

Toksyczna planeta

Globalna gospodarka emituje ponad 250 miliardów ton substancji chemicznych rocznie. Wielu całkowicie niekontrolowanych. Chemikalia stworzone przez człowieka przedostały się do każdego ekosystemu na Ziemi, powodując, że naukowcy nazwali Ziemię „toksyczną planetą”.

Era tworzyw sztucznych - Plastik definiuje nową epokę ludzkości

Ilość plastiku jest tak oszałamiająca, że niektórzy naukowcy uważają ją za wyznacznik nowej epoki: Antropocenu (czyli ery człowieka). Zastanów się nad tym przez chwilę: Nasze zanieczyszczenie Ziemi plastikiem definiuje nasze relacje z planetą. Możemy to zrobić lepiej.

2050r w oceanach świata będzie więcej plastiku niż ryb

Co minutę do naszych oceanów trafia jedna ciężarówka plastiku. Do 2030 roku będą to dwie ciężarówki na minutę, a do 2050 roku - cztery. W tym momencie w oceanach świata może być więcej plastiku niż ryb

Naukowcy zdumieni danymi o odpadach

Plastik został wynaleziony dopiero pod koniec XIX wieku, a jego produkcja ruszyła dopiero około 1950 roku. Ale wtedy naprawdę się rozkręciła. Od tego czasu na świecie wyprodukowano ponad 9 miliardów ton tworzyw sztucznych, z czego DWIE TRZECIE trafiło do środowiska - w tym do naszych oceanów. To około 6,3 miliarda ton - liczba, która wprawiła w osłupienie naukowców, którzy ją odkryli.

Ziemia pokryta plastikiem

Od drugiej wojny światowej ludzie wyprodukowali tyle plastiku, że można by pokryć całą Ziemię folią spożywczą. 100 plastikowych toreb wypełnionych plastikiem. Na każdą stopę linii brzegowej. Na świecie. Od 60-80% śmieci morskich to plastik - 80% z nich pochodzi z odpadów lądowych. Każdego roku na każdą stopę linii brzegowej przypada pięć toreb na zakupy wypełnionych plastikiem. Szacuje się, że trwa to od 450 lat do nieskończoności.

Bardzo niepokojące skutki

Organiczne związki chemiczne stosowane w plastiku są znanymi substancjami zaburzającymi gospodarkę hormonalną (co oznacza, że zaburzają pracę naszych hormonów i układu rozrodczego). Należą do nich ftalany, bisfenol A i polibromowane etery difenylowe. 

Masa ludności świata w plastiku

Roczna produkcja tworzyw sztucznych wynosząca 450 milionów ton jest zbliżona do wagi całej populacji ludzkiej na naszej planecie. Do końca wieku całkowita ilość produkowanego plastiku może osiągnąć oszałamiającą wartość 30 miliardów ton.

Waga w plastiku - 40 razy większa niż ludzi

30 miliardów ton plastiku do roku 2100 będzie ponad 40 razy więcej niż masa całej ludzkiej populacji, która w tym czasie będzie liczyć ponad 11 miliardów.

Waga 800 miliardów plastikowych butelek

Masa plastiku, który co roku trafia do oceanów, odpowiada masie 800 miliardów plastikowych butelek. Ustawione jedna na drugiej butelki sięgnęłyby dalej niż Słońce. Ale one nie lecą w stronę Słońca. Są w naszych oceanach i tam pozostaną.

Plastikowa zupa

Prądy oceaniczne utworzyły na całym świecie kilka gigantycznych "plastikowych zup". Nikt nie zna ich wielkości, ale mogą one zajmować nawet 16 milionów km2, czyli tyle, ile łącznie zajmują Europa, Indie i Meksyk!

To może pójść zupełnie nie tak

Od lat 50. ubiegłego wieku plastikowa zupa co dekadę powiększa się dziesięciokrotnie. Jeśli teraz nie podejmiemy żadnych działań, problem ten całkowicie wymknie się spod kontroli. W rejonie północnego Pacyfiku (North Pacific Gyre) próbki pobrane z morza wykazują, że tworzywa sztuczne przeważają nad planktonem w stosunku 6:1. 

Substancje chemiczne gromadzą się

Ryby i skorupiaki zawierają toksyczne substancje chemiczne w stężeniach nawet dziewięć milionów razy większych niż stężenia występujące w wodzie, w której pływają.

Co możemy zrobić?

Zwróć uwagę na otaczający Cię plastik, plastikowe torby, których używasz, i zamień je na biodegradowalne zamienniki. One istnieją! Obecnie tylko około 9% z 450 milionów ton plastiku produkowanego co roku jest poddawane recyklingowi. Możemy to zrobić lepiej.

Obejrzyj film i zobacz ile elementów plastikowych wyciągnięto z żołądka ptaka. Od razu powiem 276 szt. Tto tak jak byś miał/a dwie pizze plastikowe w swoim żołądku

All video

Ludzie i bieda

Ponad 150 milionów dzieci pracuje w warunkach niebezpiecznych lub wyzysku. 40 milionów ludzi pracuje w warunkach niewolnictwa - więcej ludzi niż kiedykolwiek w historii ludzkości. Ci mężczyźni, kobiety i dzieci wytwarzają niektóre z naszych codziennych produktów. Jednocześnie ponad 800 milionów ludzi cierpi z powodu głodu. Spytaj sprzedawcę skąd pochodzi dany produkt zanim kupisz.

Ekspozycje toksyczne

Tylko w jednym pokoleniu produkcja chemikaliów wytworzonych przez człowieka wzrosła 400-krotnie. W tym samym czasie poziom męskiej niepłodności wzrósł 20-krotnie. Mimo to świat nadal wytwarza ponad 400 milionów ton niebezpiecznych odpadów chemicznych każdego roku.

Konsumpcja

Wszystko, co kupujesz, ma globalne konsekwencje. Aby to zilustrować, prosty posiłek dla jednej osoby wymaga 800 litrów wody, 1,3 litra oleju napędowego, 0,3 g pestycydów, 3,5 kg dwutlenku węgla i 10 kg gleby wierzchniej. Oczekuje się, że do 2030 r. Globalny ślad ekologiczny osiągnie 2, co oznacza, że będziemy potrzebować odpowiednika dwóch planet Ziemi do wspierania naszej konsumpcji produktów i usług.

Jesteśmy optymistami i zachowajmy optymizm

W świecie przytłoczonym wielkimi wyzwaniami musimy zachować optymistyczne i pracowite podejście. Wiemy, że ta strona wykazuje wiele negatywnych trendów. Ma to zilustrować, że coś musi się zmienić. I wierzymy, że zmiana jest możliwa. W rzeczywistości można zmienić prawie każdy negatywny trend. Mamy już narzędzia, aby to zrobić. To tylko kwestia, jak zacząć naprawdę - i wszystko już się dzieje. Firmy poważniej podchodzą do swojego profilu społecznego i środowiskowego.
Rynki produktów etycznych, ekologicznych i sprawiedliwego handlu rosną z każdym rokiem, rosną społecznie odpowiedzialne inwestycje, potencjał czystej, zielonej energii jest ogromny, a radykalnie różne koncepcje produkcji, takie jak Cradle to Cradle, są bardzo obiecujące.

Cradle to Cradle

Myślenie Cradle to Cradle stanowi bardzo optymistyczną wizję przyszłości. Chodzi o to, aby produkty nie były „mniej złe”, ale były pozytywnie dobre dla środowiska. A co z samochodem, który podczas jazdy oczyszcza powietrze, lub domem, który wytwarza więcej zielonej energii, niż potrzebuje?
Obecnie większość naszej gospodarki opiera się na systemie Cradle to Grave: rzeczy, które kupujemy, podlegają procesowi wydobycia, produkcji, dystrybucji, konsumpcji i odpadów.
Jest to system liniowy, a ponieważ mamy do dyspozycji ograniczoną liczbę zasobów, nie może trwać wiecznie. Z drugiej strony koncepcja „Cradle to Cradle” oznacza kołowy system zerowej ilości odpadów, w którym materiały wracają do łańcucha produkcyjnego po użyciu lub pozostają nieszkodliwe w środowisku naturalnym.
Koncepcja jest inspirowana tym, jak rzeczy działają w naturze. W naturze nie ma czegoś takiego jak marnotrawstwo. W rzeczywistości odpady to żywność.
Ale czy w naszych procesach produkcji przemysłowej możemy przyjąć naturalny sposób zrównoważonego rozwoju i zero odpadów?

Tak! Ale wymaga to innego sposobu myślenia.

Problem z „redukowaniem”

Dużo szumu robi się wokół idei „eko-wydajności” - sposobu, w jaki obecnie radzimy sobie z większością naszych wyzwań środowiskowych. Krótko mówiąc, ekoefektywność opiera się na koncepcji tworzenia większej liczby towarów i usług przy jednoczesnym zużyciu mniejszej ilości zasobów oraz mniejszej ilości odpadów i zanieczyszczeń. Słowem kluczowym jest redukcja.
Problem z „redukowaniem” polega na tym, że jedynie spowalnia proces niszczenia.
„Poleganie na efektywności ekologicznej w celu ochrony środowiska faktycznie przyniesie odwrotne skutki, pozwoli przemysłowi skończyć ze wszystkim, cicho, uporczywie i całkowicie”.
Cytat z książki „Cradle to Cradle: Remaking The Way We Making Things”.
Spójrz na to w ten sposób. Do 2030 r. Globalna liczba konsumentów wzrośnie ponad dwukrotnie, do 4,9 miliarda. Samo ograniczenie naszego negatywnego wpływu nie jest po prostu wystarczająco dobre.
Nie za ileś tam lat, ale teraz MUSIMY zmienić naszą koncentrację, aby zacząć robić dobrze, zamiast robić tylko mniej źle.

Bądź dobrym!

Zamiast przyszłości, w której dążymy do ograniczenia wszystkiego, możemy cieszyć się dobrodziejstwami społeczeństwa konsumenckiego, będąc jednocześnie integralną częścią ekosystemu - a nie autonomicznym bytem niszczącym go.
Zamiast ustalać maksymalne poziomy dla materiałów, o których wiadomo, że są złe, musimy użyć materiałów, o których wiadomo, że są dobre.
„Naszym celem jest zachwycający, różnorodny, bezpieczny, zdrowy i sprawiedliwy świat, z czystym powietrzem, wodą, glebą i energią - czerpiący radość ekonomicznie, sprawiedliwie, ekologicznie i elegancko”.

Ważne koncepcje „Creadle to Cradle”:

  • Odpady to żywność - Wyeliminuj pojęcie marnotrawstwa.
  • Użyj bieżącego promieniowania słonecznego - Zasilaj energią odnawialną.
  • Świętuj różnorodność - Szanuj ludzkie i naturalne systemy.
  • Techniczne zasoby - Produkuj i buduj przy użyciu materiałów, które mogą być wielokrotnie używane bez utraty jakości, pozostając w ciągłym „technicznym” cyklu.
  • Biologiczne zasoby - Używaj materiałów organicznych, które mogą bezpiecznie rozkładać się do środowiska naturalnego.

Wspieraj zielone firmy

Jako konsument masz moc. Wydawaj z rozwagą swoje pieniądze na produkty, które kupujesz.

Liderami są zielone firmy

Wiele firm wie, że potrzebne są poważne zmiany i ciężko pracują, aby zmienić sposób prowadzenia działalności.
„Naszą ostateczną, długoterminową wizją jest tworzenie gotowych produktów przy zerowym marnotrawstwie, a także„ zamykanie pętli ”wykorzystania materiałów - to znaczy przy użyciu tylko materiałów, które można w pełni przetworzyć na nowe produkty” Nike.
„Do 2020 r. Będziemy w 100% wytwarzać tyle energii odnawialnej, ile zużywamy przy użyciu źródeł odnawialnych, takich jak wiatr i słońce. Zwiększamy również wydajność naszych budynków, więc potrzebujemy mniej energii, aby je uruchomić „ IKEA.
Coraz więcej firm myśli w ten sposób! Ale trzeba też uważać na Greenwashing.

Ekologia przemysłowa

Ekologia przemysłowa odnosi się do wymiany materiałów między różnymi sektorami przemysłu, w których produkcja odpadów z jednego przemysłu staje się wkładem innego.
Jeden z najbardziej znanych przykładów ekologii przemysłowej znajduje się w Kalundborg w Danii. Tutaj ustanowiono ekosystem przemysłowy, który obejmuje między innymi rafinerię ropy naftowej, fabrykę gyproc, firmę farmaceutyczną, farmę rybną, elektrownię węglową i gminę Kalundborg.
Stworzyli sieć relacji, która przenosi ciepło, energię i produkty uboczne między sobą. Na przykład gaz wychwytywany z rafinerii ropy naftowej, który wcześniej był spalany, jest teraz przesyłany do elektrowni, która spodziewa się zaoszczędzić równowartość 30 000 ton węgla rocznie. Nadwyżka ciepła z elektrowni wykorzystywana jest do ogrzewania około 4500 domów prywatnych i wody do hodowli ryb. Popiół jest dostarczany do produkcji cementu.
Symbioza z biegiem lat wzrosła, obejmując partnerów z innych dzielnic, a także rolników i uczestniczące firmy stale współpracują w celu znalezienia nowych sposobów poprawy symbiozy przemysłowej.

Źródło: TheWorldCounts Copenhagen, Denmark.

Wzrost średniej temperatury na ziemi

2020 najgorętszym rokiem w historii? Już nie.

All video

 

Zebrane dane nie są powodem do świętowania. Raczej martwmy się, że miniony rok był nie tylko jednym z najgorętszych, jakie kiedykolwiek obserwowano, ale wraz z 2016 rokiem 2020 był najgorętszym rokiem w historii. Potwierdzone przez Europejską Służbę Zmian Klimatu Copernicus w Londynie oraz przez NASA. Jednocześnie amerykańska agencja kosmiczna ostrzega, że ​​rok 2020 nie pozostanie wyjątkiem. W związku z tym wszystkie trendy temperaturowe nadal bedą wykazywały wzrost.

Patrząc na rok 2020 na całym świecie, temperatura była o około 1,2°C wyższa niż w latach przedindustrialnych między 1850 a 1900 rokiem. Jednak według NASA nie tylko powinniśmy oczekiwać, że ta wyższa temperatura będzie naszą nową "normalną". Można raczej założyć, że trend będzie kontynuowany, powiedział agencji prasowej AP Gavin Schmidt, dyrektor Goddard Institute for Space Studies w NASA. Według niego nie wrócimy do temperatur z lat 80. Trzy najgorętsze lata od rozpoczęcia rekordów miały miejsce po 2015 roku: 2016, 2019 i 2020. Według prognoz naukowców, po tej najgorętszej jak dotąd dekadzie nastąpi jeszcze gorętsza dekada.

Pogarszają się nie tylko upały, ale także ekstremalne warunki pogodowe

W swojej corocznej analizie NASA wskazuje również, że główne pożary, silniejsze burze, topnienie lodu i inne klęski żywiołowe, które nawiedziły nas w 2020 r., są bezpośrednimi konsekwencjami zmian klimatu spowodowanych przez człowieka: „A prognozy zakładają, że będą utrzymywać się i nasilać w ciągu następnych dziesięciu lat - zwłaszcza jeśli emisje gazów cieplarnianych powodowane przez człowieka pozostaną na tak wysokim poziomie jak wcześniej ”, pisze NASA.

Prognozy modelu klimatycznego przewidywałyby ekstremalne zjawiska pogodowe w minionym roku. Według NASA stężenie CO2 w atmosferze wzrosło o 50 procent od czasu rewolucji przemysłowej 250 lat temu, a tym samym ilość metanu podwoiła się.

European Copernicus Climate Change Service, program nadzoru Ziemi Unii Europejskiej, ogłosił kilka dni przed NASA, że rok 2020 byłby najgorętszym rokiem w Europie - rok 2020 był cieplejszy niż jakikolwiek inny od początku rekordów pogodowych. W skali globalnej rok 2020 był równie ciepły jak poprzedni rekordowy rok 2016.

Hans-Josef Fell, prezes Energy Watch Group, międzynarodowej sieci naukowców i parlamentarzystów zbadał dostępność i niedobór zasobów energii kopalnej i atomowej oraz możliwość ekspansji energii odnawialnej, stwierdzając, że już jesteśmy z rekordami temperatury „właśnie teraz zbliżyły się niebezpiecznie do paryskiego celu klimatycznego wynoszącego 1,5°C”. Wzywa do „wreszcie większej uczciwości w polityce klimatycznej”. Potrzeba zdecydowanych, szybkich działań, a gdy zostanie to jasno zakomunikowane, nastąpi rozwój strategii na rzecz rzeczywistej ochrony klimatu, na drodze do celu, jakim jest zerowa emisja do 2030 r. i 100% odnawialnych źródeł energii. Potrzebujemy zerowej emisji tak szybko, jak to możliwe, a najlepiej przed 2030 r. Politycy muszą zorientować się na to, a nie na cel neutralności klimatycznej do 2050 r., od poziomu lokalnego do globalnego. 

Przesłanie

W nauce powszechnie uznaje się, że przekroczenie wzrostu temperatury o 2°C grozi fali gorąca na Ziemi, w którym ludzka cywilizacja, jaką znamy dzisiaj, nie może już istnieć. Jak blisko ludzkości jest w tym momencie nieodwracalność, nie dostrzega się w świecie politycznym, mediach, a czasem nawet w nauce. Cele polityczne, a także scenariusze naukowe, które obejmują wykorzystanie surowców kopalnych z nieuchronnie związaną emisją gazów cieplarnianych po 2030 r., tj. po przekroczeniu 1,5°C, nieuchronnie prowadzą do gorącego okresu. Dlatego naukowcy, którzy projektują scenariusze w oparciu o neutralność klimatyczną do 2050 r., muszą jasno wyrazić, że taka ścieżka nie może przyczynić się do zapobieżenia fali gorąca na Ziemi. W takich scenariuszach zwykle nie można znaleźć odpowiednich informacji. W ten sposób poszczególni klimatolodzy przyczyniają się również do tego, że ludzkość nie podejmuje niezbędnych działań, aby walczyć z kryzysem klimatycznym. Wyznaczony w Paryżu cel 1,5°C zostanie jednak przekroczony najpóźniej do 2030 r., a zapobieżenie wzrostowi do 2,0°C będzie możliwe jedynie poprzez natychmiastową i kompleksową zmianę kierunku. Każdy, kto twierdzi tak jak Komisja Europejska, że porozumienie paryskie można osiągnąć i dojść do neutralności klimatycznej do 2050 roku, po prostu oszukuje opinię publiczną. Wdrożenie globalnej gospodarki o zerowej emisji w połączeniu z dużymi pochłaniaczami dwutlenku węgla do 2030 r. jest technicznie i ekonomicznie możliwe jednak przy wielkim wysiłku. Wymaga to woli politycznej, która ustala jasny program wspierany przez wrażliwe na klimat media - wspierane przez zrównoważone struktury gospodarcze i wysiłki każdego z osobna. Każdy, kto uważa, że tak szybkie zmiany za nierealistyczne, powinien przynajmniej uczciwie przyznać, że nie może zaproponować alternatywnego sposobu walki z kryzysem klimatycznym i zapewnienia ludziom środków do życia.

Rok 2020 był w Europie jeszcze cieplejszy niż rekordowy 2019. Niestety, ale 2023 jest jeszcze gorszy.

W Europie rok 2020 był średnio o 1,6°C cieplejszy niż w 30-letnim okresie referencyjnym 1981-2010 i o 0,4°C cieplejszy niż poprzedni rekordowy rok 2019.

Globalnie rok 2020 zakończył się podobnie jak rekord ciepła w 2016. Temperatury byłyby o 0,6°C wyższe niż w okresie odniesienia 1981–2010. Jeśli porównać rok 2020 z temperaturami epoki przedindustrialnej, był nawet o 1,25°C cieplejszy. W niektórych przypadkach Służba ds. Zmian Klimatu wykorzystywała również serie danych do 1850 r. wg raportu, stężenie CO2 w atmosferze ponownie wzrosło.

Rok 2020 wyróżnia się w statystykach niezwykłym upałem w Arktyce i wieloma burzami tropikalnymi na północnym Atlantyku - mówi dyrektor serwisu Copernicus ds. Zmian klimatycznych Carlo Buontempo. Według niego nie jest zaskoczeniem, że ostatnia dekada była najcieplejsza w historii. Jest to raczej ponowny sygnał ostrzegawczy, że ambitne środki mające na celu redukcję gazów cieplarnianych należy wdrożyć jeszcze pilniej, aby zapobiec dalszym tragicznym skutkom zmian klimatycznych. Serwis UE ds. Zmian klimatu (Copernicus Climate Change Service, C3S) informuje, że tworzy miesięczne raporty dotyczące temperatury powietrza, lodu morskiego i cyklu wodnego.

Według oceny rok 2020 zakończył również najcieplejszą dotychczas zarejestrowaną dekadę. Według raportu stacji telewizyjnej ZDF, Climate Change Service zbiera własne dane i korzysta z innych nagrań ze stacji naziemnych, balonów, samolotów i satelitów z 1950 roku.

Według wstępnych analiz Niemieckiej Służby Meteorologicznej w Niemczech rok 2020 był drugim najcieplejszym rokiem od czasu rozpoczęcia pomiarów w 1881 roku. Już dziesiąty rok z rzędu średnia temperatura przekroczyła średnią wieloletnią.

Gdzie jest odpowiednia reakcja polityczna na odkrycia naukowe?

W związku z niepokojącą sytuacją dotyczącą danych dotyczących globalnego ocieplenia i 2020 r., najgorętszego roku od rozpoczęcia pomiarów, pytamy, kiedy odkrycia naukowe ostatecznie doprowadzą do odpowiedniej polityki ochrony klimatu. Kapitanowie polityczni, którzy dzisiaj nadal podejmują wszystkie decyzje dotyczące neutralności klimatycznej do 2050 r., kierują naszą Ziemię w kierunku katastrofy klimatycznej. Choć brzmi to ciężko, obecna pandemia to podróż luksusowym parowcem przeciwko nim.

Źródło Paradigma Doreen Blumme, Energy Watch Group

 X logo okrągłefejsyt pinterestskype Microsoft teams logo 

Ten serwis używa cookies do prawidłowego funkcjonowania

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

sectigo trust seal lg 140x54

ECOPRIUS Konsultacje i wyceny - płatności